czwartek, 30 maja 2013

Sztuka uprawiania róż z kolcami. Margaret Dilloway

Tytuł : Sztuka uprawiania róż z kolcami.
Autor : Margaret Dilloway



Trzydziestokilkuletnia Galilee ma piękną pasję – hoduje i krzyżuje róże, marząc, że kiedyś wyhodowana przez nią odmiana zdobędzie ważną nagrodę. Życie Gal jest bardzo uporządkowane i przewidywalne : regularne dializy (ze względu na chorobę nerek), rygorystyczna dieta (ten sam powód), praca w szkole, opieka nad różami. Być może taka monotonia sprawiła, że sama Gal jest kobietą zbyt zasadniczą, wymagającą wobec innych, a gdy ktoś lub coś jest niezgodne z jej zasadami, zaczyna się „jeżyć”, a nawet postrzegać innych  jako wrogów. Gdy w życiu bohaterki niespodziewanie zjawia się niewidziana od lat siostrzenica i wymaga opieki i ciepła, Gal musi zmienić nie tylko swoje ustalone nawyki (opieka nad nastolatką to niewdzięczne zadanie), ale nauczyć się patrzeć inaczej na innych ludzi, tolerować ich odmienność, wybaczać im słabości i niedoskonałości.
            Z uwagą i zainteresowaniem śledziłam losy bohaterki, ciekawa, czy odniesie sukces hodowlany, jak ułożą się jej relacje z siostrzenicą Riley, siostrą, przyjaciółką, czy dostanie wreszcie swą upragnioną nerkę, czy uwierzy, że mężczyzna w jej życiu nie musi być tylko pustym hasłem.
Pogodna, melancholijna opowieść, bardzo życiowa, skłaniająca do zastanowienia się nad własnym stosunkiem do innych – czy jesteśmy szczerzy i otwarci, czy też chowamy nasze uczucia i emocje przed światem, tak jak róża chroni kolcami swoje kwiaty przed zerwaniem ? Przy okazji wiele dowiedziałam się na temat uprawiania i hodowli róż, może coś by się dało wykorzystać w moim ogródku ? Myślę, że czytelniczki, które przeczytają tą powieść, nie będą zawiedzione, bo jest naprawdę ciekawą pozycją, pisaną jasnym, obrazowym językiem, w sam raz do letniego relaksu w ogródku wśród kwitnących kwiatów.  

5 komentarzy:

  1. O Olu, widzę, że dodałaś kilka elementów :)
    Czekam teraz na nową recenzję.
    Przydała by się jeszcze opcja dodawania do obserwowanych i etykiety wg autorów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do czytających bloga Oli:
    Z przykrością zawiadamiam Was, że Ola niestety odeszła od nas 03.07.2013r :(

    [*]

    OdpowiedzUsuń
  3. Olu!
    Czy nas obserwujesz? Czy wiesz, co się u nas dzieje?
    Ania wczoraj urodziła córeczkę - Olę! Dbaj o nią proszę z nieba.
    Tęsknimy za Tobą bardzo i ciągle nie możemy uwierzyć, że Cię z nami nie ma :(
    Niektóre dzieci nadal pytają dlaczego Cię nie ma...

    Smutno bez Ciebie nam bardzo :(

    OdpowiedzUsuń