Tytuł : Cała prawda o …
Autor : Ilona Felicjańska
Wydawnictwo : Harlequin
Nazwisko Pani Ilony Felicjańskiej
nie było mi oczywiście nieznane, ale o jej życiu, zawodzie, działalności,
miałam jedynie mgliste pojęcie. Raczej kojarzyła mi się z niezbyt przeze mnie
lubianym światem celebrytów, których głównym celem jest eksponowanie samych
siebie, ujawnianie pikantnych szczegółów swojego życia, w myśl zasady „nieważne
co o mnie piszą, byle pisali”. Po książkę „Cała prawda o …” sięgnęłam nie ze
zwykłej ciekawości. Wiedziona przekonaniem, że osoba publiczna, znana, ma
większe możliwości wpływania na postępowanie innych, że pewne wartości i
przesłania bardziej dotrą do społeczeństwa niż słowa przeciętnego
„Kowalskiego”, miałam nadzieję, że znajdę tu jakieś ważne przesłania czy
wskazówki. I nie zawiodłam się. Wiele ważnych kwestii porusza Pani Ilona, burzy
wiele mitów i stereotypów.
Po pierwsze ukazując nam swoją drogę
do sukcesu w branży modelingu i telewizyjnego show, skreśla przekonanie, że
sukces jest możliwy tylko dzięki znajomościom, nepotyzmowi, powiązaniom.
Okazuje się, że zakompleksiona, nikomu nie znana dziewczyna z jakiejś tam małej
miejscowości, tak wiele może osiągnąć dzięki pracy, determinacji, czasami
odrobinie szczęścia. Widzę tu również ważne informacje dla młodych dziewczyn
chcących zostać modelkami – nic nie zdobędzie się tylko „na ładne oczy”,
potrzeba ogromnej pracy i wytrwałości by coś osiągnąć.
Po drugie, z odwagą i szczerością
opisuje Pani Felicjańska, jak tryb życia osoby znanej i lubianej, doprowadził
do uzależnienia się od alkoholu oraz trudną, nieraz beznadziejną, ale wytrwałą
walkę o wyjście z nałogu. Wskazuje pułapki i zagrożenia wynikające z „bywania
na świeczniku”, co też obala pewne nasze wyobrażenia o wspaniałym życiu gwiazd,
o ich bogactwie i bezgranicznej szczęśliwości. Przynajmniej moje myślenie w tym
względzie bardzo się zmieniło.
No i po trzecie pojawiają się wątki
poznawcze dotyczące osoby autorki : rozczarowanie małżeństwem, wyobcowanie ze
środowiska, ciągła walka o poprawę wizerunku, bardzo rozbudowana i niestety
mało ogółowi znana działalność charytatywna.
Cieszę się, że
zdecydowałam się przeczytać tę książkę. Jest interesująco napisana w formie
wywiadu-rzeki, treść jest ciekawa, pokazuje zarówno jasne jak i ciemne strony
życia kobiety z pierwszych stron gazet. Oczywiście są i „smaczki”, i skandale,
ale wszystko napisane jest z dużą kulturą i wrażliwością, bez zbędnej przesady
i atakowania innych.
Myślę, że z
przyjemnością przeczytają tę książkę osoby chcące dowiedzieć się czegoś z życia
gwiazd, ale nie z kolorowej prasy „sensacyjnej”, ale z dobrej i ciekawej
książki. A młode dziewczyny pragnące iść w ślady Pani Ilony Felicjańskiej, być
może po zapoznaniu się z jej losami, same unikną kosztownych błędów i
rozczarowań.
Natomiast Pani Ilonie życzę, by po
tych chudych latach przyszły te tłuste, i by w jej życiu było jak najwięcej
radosnych i optymistycznych momentów.
Pani Monice i Wydawnictwu Harlequin za
możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki bardzo dziękuję.
Piękna recenzja Olu.
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nie interesowało mnie życie celebrytów, ale widzę, że tę pozycję warto poznać.
Zaciekawiłaś mnie.
Przeczytałam. Bardzo ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńJeśli interesuje cię moje zdanie o niej to zapraszam do przeczytania recenzji:
http://recenzje-ksiazek-patricia.bloog.pl/id,337344087,title,Ilona-Felicjanska-Cala-prawda-o-recenzja,index.html
Do czytających bloga Oli:
OdpowiedzUsuńZ przykrością zawiadamiam Was, że Ola niestety odeszła od nas 03.07.2013r :(
[*]